To co jest piękne...
Artur Boruc wrócił do bramki Celtiku, a jego zespół wygrał z Aberdeen 3:0
Po pięciotygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją Artur Boruc wrócił do bramki Celtiku Glasgow. Rozegrał cały mecz, a wicemistrzowie Szkocji pokonali u siebie Aberdeen 3:0.
Wynik ten mógł być znacznie wyższy, jednak kapitalnie w bramce gości spisywał się Jamie Langfield.
Pod nieobecność Boruca bramki Celtiku strzegł inny reprezentant Polski - Łukasz Załuska.
Po czternastu kolejkach szkockiej ekstraklasy prowadzi Celtic (30 pkt), wyprzedzając o dwa punkty Glasgow Rangers. Mistrzowie Szkocji, którzy w sobotę pokonali Falkirk 3:1, mają jednak jeden mecz zaległy.
***
Spoiler:
źródło: interia.pl
Offline